Witam was po krótkiej nieobecności. Przepraszam, ale jakoś nie miałam ostatnio natchnienia żeby pisać.
Poprzednio pisałam o sparingach dziewczyn z Tauronem w Dąbrowie. W tym tygodniu dziewczyny zagrały "rewanżowe" sparingi z Dąbrowiankami w Muszynie. Spotkania zakończyły się wynikiem mnie niesatysfakcjonującym, ale nadal trzymam się myśli że to dopiero przygotowania i dziewczyny w seoznie pokażą naprawdę wysoki poziom (oby). A wyniki prezentują się następująco:
Bank BPS Muszynianka Fakro – MKS Tauron Dąbrowa 2-2 (25-18, 21-25, 20-25, 25-20)
Bank BPS Muszynianka Fakro: Serena, Jagieło, Bednarek-Kasza, Kasprzak, Werblińska, Dziękiewicz, Maj – libero, Kaczmar, Sieradzan.
MKS Tauron: Śliwa, Szczurek, Plchotova, Kaczor, Nuszel, Tokarska, Strasz - libero, Stacchiotti – libero, Liniarska, Zaroślińska, Skowrońska.
Bank BPS Muszynianka Fakro – MKS Tauron Dąbrowa 0-4 (23-25, 14-25, 19-25, 19-25)
Bank BPS Muszynianka Fakro: Kaczmar, Kasprzak, Bednarek-Kasza, Sieradzan, Werblińska, Dziękiewicz, Maj – libero, Jagieło, Serena.
MKS Tauron: Śliwa, Nuszel, Plchotova, Zaroślińska, Skowrońska, Liniarska, Strasz – libero, Stacchiotti – libero, Szczurek, Kaczor, Tokarska.
Z powodu drobnych urazów kilku zawodniczek (Anna Werblińska, Dominika Sieradzan. Katarzyna Gajgał oraz Agnieszka Bednarek-Kasza) Muszynianka musiała zmodyfikować swoje plany sparingowe. Klub ograniczył swój udział w turnieju Fakro Cup 2012 tylko do udziału w grach pokazowych. Na całe szczęście zespół nie odwołał swojego udziału w turnieju w Jarocinie, co mnie bardzo cieszy, bo mam zamiar się tam pojawić. I jeśli się uda (a myślę że nie będzie z tym większego problemu), to będę przez oba dni turnieju :)
Heh.. że tak powiem mnie cieszą wygrane Dąbrowy, ale mam nadzieję, że z tymi kontuzjami to nic poważnego i dziewczyny zdążą do początku ligi ;D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, wyniki nie są pocieszające, ale w końcu to tylko sparingi. Przecież o to chodzi, by próbować nowych ustawień, oraz grać kombinacje. To w sumie forma treningu.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że te kontuzje nie są poważne. Padło akurat na moje trzy ulubione zawodniczki (Kasza, Gajgał, Werblińska). Mam nadzieję, że będą w pełni formy podczas rozgrywek ligowych.
A skoro pojawisz się na turnieju w Jarocinie, to możemy liczyć na krótkie sprawozdanie, oraz kilka ciekawych zdjęć (?) :)
Jasne że można liczyć na relację, postaram się o jakieś zdjecia również. Ale nastąpiła zmiana planów i chyba w Jarocinie będę tylko w niedzielę, a w sobotę wybieram się na turniej do Wrocławia. Ale relacja z niedzieli jakaś będzie :)
UsuńNa razie wygląda to średnio, choć zespół nowy dlatego trzeba dać Muszyniance więcej czasu...
OdpowiedzUsuńże tak powiem, mnie tez te wyniki nie satysfakcjonują, ale forma ma być w sezonie, prawda? ;d
OdpowiedzUsuńbądźmy w dobrej myśli :)